Monika Jakobs, ( z domu Hoffmann), ur. w Elblągu.
Mój ojciec był berlińczykiem. Dziadkowie nazywali się Sokoll, jest to nazwisko mazurskie. Urodziłam się w domu i mieszkałam na obrzeżach Elbląga. To było na Pommernweg 22 [ul. Pomorska]. Zostałam ochrzczona w Adalbertkirche [kościół Św. Wojciecha].
Dziadek pochodził z Rastenburga [Kętrzyn], miał tu do czynienia z pocztą. Babcia Gertrud, pracowała w „Loeser & Wolff”, w fabryce cygar, później pracowała chałupniczo. Pamiętam jeszcze, jak czasami rolowała cygara.